Od 8 do 11 stycznia w Las Vegas odbyły się targi Consumer Electronics Show. To jedna z najstarszych imprez elektroniki użytkowej na świecie. Wbrew obawom,...
Nie narzeka na brak fotograficznych zleceń. Lubi lać wodę i fotografuje ją. Wykonuje zdjęcia dla największych agencji reklamowych w kraju i poza nim. Wśród jego klientów są...
W 4 dni po premierze Nikona D600 Canon, 17 września 2012 r., przedstawił najnowszą pełnoklatkową lustrzankę oznaczoną symbolem EOS 6D. Model ten trafił do naszej...
Aby wykonać zdjęcie packshotowe (np. na serwisy aukcyjne), niekoniecznie musimy mieć profesjonalne studio. Wystarczy biała ściana i kartka papieru w tym samym kolorze....
12 września firma Sony zapowiedziała wprowadzenie, od połowy listopada 2012, pełnoklatkowego kompaktu Sony Cyber-shot RX1. Aparat trafił do naszej redakcji na początku...
Czerwień jest najgorętszą ze wszystkich barw, kojarzona z kolorem życia i skrajnych uczuć od miłości po złość. Jest kolorem najsilniej oddziaływującym na psychikę człowieka,...
W poprzednim odcinku cyklu „Warsztaty Vegas” zajęliśmy się programowym stabilizowaniem ujęć oraz korektą balansu bieli. Dziś zajmiemy się korektą ekspozycji oraz...
W położonej na południu Afryki Namibii, której stolicą jest Windhuk, na powierzchni prawie trzykrotnie większej od Polski, mieszka zaledwie 2 miliony ludzi....
Po opisaniu „jasnego pola” i oświetlenia skośnego zajmijmy się kolejną techniką oświetlenia, jaką jest „ciemne pole”.
•Foto-Wideo Market
str. 112
•Serwisy - Spis reklam
str. 114
Fotografia reklamowa, czyli perfekcyjne lanie wody
Nie narzeka na brak fotograficznych zleceń. Lubi lać wodę i fotografuje ją. Wykonuje zdjęcia dla największych agencji reklamowych w kraju i poza nim. Wśród jego klientów są takie marki jak: Jack Daniels, Coca-Cola, Mercedes czy też Żywiec. Kulisy fotograficznego warsztatu odsłania Arek Kempka.
Foto-Kurier: Od 12 lat zajmujesz się fotografią reklamową. Realizujesz zlecenia dla największych agencji reklamowych. Podkreślasz, że jesteś fotografem czeladnikiem. Czy możesz przypomnieć naszym Czytelnikom co to oznacza i dlaczego to jest tak ważne?
Arek Kempka: Posiadanie tytułu czeladniczego nie daje w moim odczuciu szczególnego powodu do dumy, ale nie jest to także powód do wstydu. Po prostu uczciwie informuję o tym fakcie, że nie uznałem za istotne kontynuowania nauki w tym kierunku, a egzamin czeladniczy według mnie to wystarczający etap nauki teoretycznej konieczny do rozpoczęcia pracy w studiu. Najistotniejsza moim zdaniem jest nauka praktyczna, pierwszy miesiąc pracy w zawodzie dał mi o wiele więcej niż rok spędzony w szkole.
F-K: Według Ciebie dobry fotograf powinien być również po części wynalazcą i konstruktorem. Dlaczego?
A.K.: To prawda, dość często moja praca wymaga tworzenia rozmaitych konstrukcji i trudno mi nawet znaleźć dziedzinę wiedzy, która nie przydawałaby się, choćby w niewielkim zakresie. Bezcenne jest posiadanie szeroko pojmowanej wyobraźni przestrzennej. Choć czytanie książek i czasopism zaczyna powoli ustępować miejsca mediom elektronicznym ja pozostaje nadal ich zwolennikiem, wszak z większością rozwiązań stosowanych w studiu borykało się już setki jak nie tysiące fotografów, niektórzy spisali swoje doświadczenia i zapewniam, że warto je poznać.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024