Nikkor Z 180–600 mm
f/5,6–6,3 VR – test długo oczekiwanego uniwersalnego i budżetowego superzoomu, idealnego do fotografowania ptaków, zwierząt i sportu.
Marta Darowska i Tadeusz Koniarz, eksperci nie tylko w dziedzinie fotografii, poddają swojej opinii wybrane zdjęcia użytkowników galerii foto-kurier.pl.
Ruszyła kolejna edycja Ligi Foto-Kuriera. Do wygrania cenne nagrody o wartości ponad 16 tys. zł. Przysyłaj zdjęcia, zbieraj punkty, wygrywaj! Możesz dołączyć do rywalizacji...
Ruszyła kolejna edycja Ligi Foto-Kuriera. Do wygrania cenne nagrody o wartości ponad 16 tys. zł. Przysyłaj zdjęcia, zbieraj punkty, wygrywaj! Możesz dołączyć do rywalizacji w dowolnym momencie. Prezentujemy wyniki pierwszego etapu konkursu pt. "W locie".
Pierwszy etap Ligi Foto-Kuriera 2024 pt. „W locie” za nami. Napłynęło do nas wiele unikalnych prac, na których temat konkursu przedstawiony został w bardzo różnorodny i ciekawy sposób.
Wybór pierwszej trzydziestki okazał się trudniejszy niż zwykle. Niestety wiele wartościowych prac nie dostało się do pierwszej 30-tki. Najciekawsze z nadesłanych zdjęć przedstawiamy na tej i dalszych stronach. Zapowiada się mocna rywalizacja w tym roku.
Pierwsze miejsce w pierwszym etapie Ligi Foto-Kuriera pt. „W locie” zajęło zdjęcie „Posłaniec ciemności” Daniela Kopacza.
Oto co autor napisał o swojej pracy: Od wielu lat mam ulubione miejsce na fotografowanie rykowiska jeleni, i od lat obserwuję tam też sowy polujące nad łąką. Sowy te są dość ciekawskie, często blisko mnie zataczają kółko i siadają na pobliskim drzewie. Na początku tylko cieszyłem oczy tym widokiem, ale później zacząłem myśleć, że skoro to ciągle się powtarza to może by to jakoś sfotografować. Po długim czasie wpadłem na pomysł jak to wykonać. Użyłem szerokokątnego obiektywu z aparatem ustawionym na statywie. Aparat wyzwalany z pilota, do tego radiowo podłączona lampa błyskowa ustawiona kilka metrów ode mnie, tak aby nie świeciła prosto w oczy sowie. Jesienne wieczory zaczynały wyglądać jak schemat.
Przychodziłem na miejsce 30 minut przed zachodem słońca.
Tuż po zachodzie słońca słyszałem jak na łące odzywa się koziołek sarny, później było słychać bobry z pobliskiego kanału, kiedy robiło się już całkiem ciemno nadlatywała eskadra kaczek i lądowała na wodzie. Jakieś 10 minut później nad łąką pojawiała się sowa. Miałem tylko jedna szansę, aby w odpowiednim momencie zrobić zdjęcie. Sowa jednak nie przylatywała za każdym razem. Ciężko było też po ciemku trafić lecącego ptaka. I tak po wielu próbach w końcu jeden raz się udało.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024