Uroczyste wręczenie nagród EISA europejskim przedstawicielom firm, których najlepsze produkty fotograficzne 2019–2020 przedstawiliśmy w FK 8-9/2019, odbyło się 6 września...
W ramach cyklu „Druga strona obiektywu” rozmawiamy z Tomaszem Reindlem, fotografem specjalizującym się w fotografowaniu tańca, który przy portretowaniu tancerzy...
Firma Nikon, kontynuując zapowiadany rozwój obiektywów linii Z, wprowadziła do „rodziny” jasny, pełnoklatkowy obiektyw portretowy Nikkor Z 85 mm f/1,8 S....
Canona EOS 70D, prekursora modelu 80D, testowaliśmy w Foto-Kurierze 12/2013. Test debiutującego 18 lutego 2016 roku Canona EOS 80D, który został uznany przez organizację EISA...
„Nad nami” to temat siódmego etapu Ligi Foto-Kuriera 2019. Temat okazał się inspirujący do stworzenia wielu oryginalnych zdjęć. Najciekawsze 30 z nadesłanych prac...
W tym numerze przedstawiamy wyniki kolejnej edycji konkursu organizowanego przez KAF. Tym razem jego tematem był „Portret horror”. Jury konkursu spośród nadesłanych...
Canon EOS 90D - następca najlepszej lustrzanki, czyli król rozdzielczości APS-C
Canona EOS 70D, prekursora modelu 80D, testowaliśmy w Foto-Kurierze 12/2013. Test debiutującego 18 lutego 2016 roku Canona EOS 80D, który został uznany przez organizację EISA za najlepszą europejską lustrzankę sezonu 2016–2017 odbył się w Foto-Kurierze 8-9/16. W tym wydaniu testujemy debiutującego 28 sierpnia tego roku następcę tych modeli - Canona EOS 90D i tam gdzie to będzie miało sens porównujemy go do poprzednika. Nowy model testowaliśmy między innym podczas Runmageddonu 2019, którego Canon był partnerem i z którego zdjęcia testowe prezentujemy w tym artykule i na naszej stronie.
Od zewnątrz, estetyka
Między korpusami 80D i 90D od zewnątrz nie znajdziemy zbyt wielu różnic. Nieco zmienił się rodzaj radełkowania pokręteł, nazwa samego modelu i sposób wykonania piktogramów na kole wyboru funkcji. Aparat jest minimalnie mniejszy – 140,7×104,8×76,8 mm vs 139×105,2×78,5 mm, i o 29 g lżejszy od Canona EOS 80D. Do estetyki i jakości wykonania nowego modelu nie można mieć, podobnie jak w przypadku 80D, większych zastrzeżeń – obudowa jest bardzo zwarta, a elementy dobrze dopasowane. Zastosowane tworzywo sztuczne jest wysokiej jakości. To sprawdzona przez lata konstrukcja i nie trzeba tutaj było zbyt wiele zmieniać. Za estetykę wykonania przyznajemy konsekwentnie 5,5 punktu.
Ergonomia i intuicyjność obsługi
Aparat dobrze leży w ręku, wygodnie się go obsługuje. EOS 90D ma dotykowy ekran LCD, który umożliwia zmianę niemal wszystkich podstawowych parametrów poprzez dotyk odpowiedniego miejsca ekranu. Co ważne w dobie wszechobecnych smartfonów przeglądając zdjęcia na ekranie monitora możemy je również powiększać, zmniejszać i przesuwać za pomocą ruchów palców.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024