testowe TEST Nikon D3000 vs Sony a230 „Lusterka” dla każdego - artykuł opublikowano w FK 11/2009Nikon D3000 i Sony a230 to „najniższa półka” lustrzanek obu producentów, czyli niedrogie aparaty przeznaczone dla fotoamatorów, którzy najczęściej dopiero rozpoczynają swoją przygodę z fotografią. Bardzo małe i z założenia proste w obsłudze korpusy mają ułatwić wejście w świat lustrzanek cyfrowych. Wybór „tej pierwszej” powinien być dobrze przemyślany, bo zazwyczaj (choć nie zawsze) oznacza związanie się na dłużej z jednym systemem. Dlatego też w okresie przedświątecznym zdecydowaliśmy się przetestować właśnie te dwie nowości w tym segmencie.
Nikon D3000 bardzo ładnie reprodukuje barwy w warunkach naturalnego oświetlenia
Estetyka, ergonomia i intuicyjność obsługi Pod względem wagi i wymiarów lustrzanki niemal się nie różnią, i trzeba przyznać, że korpusy ich są naprawdę lekkie. Nieznacznie cięższy będzie Nikon (485 g), a większy o kilka milimetrów korpus Sony (128×97×67,5 mm). Obudowy lustrzanek wykonano z dobrych jakościowo tworzyw sztucznych. Minęły czasy, kiedy amatorskie konstrukcje traktowano po macoszemu – konkurencja rośnie, a konsumenci są coraz bardziej wymagający. Oba korpusy są bardzo zwarte i robią solidne wrażenie. Mniejsze zaufanie może budzić błyszczące tworzywo w przypadku Sony (matowe w Nikonie), ale zapewniamy, że to tylko złudne wrażenie. Złącza w D3000 ukryto pod gumową zaślepką, w a230 za przesuwanymi w głąb obudowy „drzwiczkami”. Nikon D3000
Sony a230
Tylne ścianki lustrzanek przypominają proste aparaty kompaktowe. W a230 wszystko, co może być potrzebne fotoamatorowi, umieszczono w szybkim menu, do którego przechodzimy wciskając przycisk Fn. W Nikonie będzie to analogicznie przycisk „lupki”.
Pod względem stylistyki zdecydowanie wygrywa zgrabna Alfa. Design Nikona jest prosty do bólu i pod względem wykończenia wręcz ascetyczny. Sony bardzo dba o szczegóły i stylistykę swoich korpusów, co jednak w przypadku serii a230, 330 i 380 negatywnie odbija się na ich ergonomii.
Oczywiście, można powiedzieć, że jesteśmy bardziej krytyczni od przeciętnego użytkownika, ale w tym przypadku mamy porównanie. Nikona trzymamy pewnie i wygodnie nawet ze sporo cięższym kitowym obiektywem. Do podobnych wniosków dochodzimy oceniając rozmieszczenie przycisków. Wciskany z góry przycisk „menu” oraz przycisk powiększenia i kontroli ekspozycji są raczej niewygodne w obsłudze podczas klasycznego fotografowania z okiem przy wizjerze optycznym. Klasyczny układ zastosowany przez Nikona sprawdza się zdecydowanie lepiej. Kolejny minus dla Alfy to głęboko umieszczone pokrętło zmiany trybu pracy – w sytuacjach, gdy zależy nam na czasie, będzie zdecydowanie mniej wygodne niż w Nikonie. Oba korpusy wyposażono w przycisk funkcyjny. W a230 umieszczono go ponad przyciskiem kierunkowym. Po wciśnięciu otrzymujemy szybki dostęp do trybu pracy i obszaru autofocusu, kontroli balansu bieli, pomiaru światła, funkcji D-Range i „strefy twórczej”, czyli wariantów kolorystycznych. Nikon przycisk funkcyjny umieścił po lewej stronie korpusu, tuż obok mocowania obiektywu. Można mu przypisać np. kontrolę nad czułością ISO (wartość wyświetlana jest w wizjerze). Rozwiązanie Nikona wydaje się praktyczniejsze, zważywszy, że w D3000 większość funkcji i tak możemy kontrolować dzięki szybkiemu menu wyświetlanemu na ekranie. Nikon D3000
Sony a230
Również górne ścianki zostały maksymalnie uproszczone, co widać zwłaszcza w a230. Ciekawym rozwiązaniem w D3000 jest przycisk funkcyjny umieszczony pod kciukiem ręki trzymającej obiektyw. Można mu przypisać np. funkcję zmiany czułości ISO.
data dodania: 21-03-2012
godzina dodania: 22:07
odsłon: 57820
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Test Canona RF 24-105 mm f/2,8 L IS USM Z - pierwszy obiektyw z pierścieniem płynnej regulacji przysłony
TEST Sony A7R V - dążenie do doskonałości, czyli w znanym ciele nowy duch - artykuł z Foto-Kuriera 11/22
Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i prawie jak R6 Mark II
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
Samyang AF 24 mm f/2,8 FE - budżetowy, kompaktowy, jasny, szeroki kąt z mocowaniem Sony - test z Foto-Kuriera 3/23
Panasonic LUMIX S5 II X, wzmocniony i pełnoklatkowy, jeszcze lepiej filmujący brat S5 II, Foto-Kurier na weekend
Nikkor Z 35 mm f/1,2 i Nikon Coolpix 1100 - niespodziewany debiut, dwie potęgi w różnych kategoriach - znamy cenę 5 lutego 2025 r. Nikon zaprezentował dwa skrajnie różne produkty. Jednym z nich jest superjasny, pełnoklatkowy Nikkor Z 35 mm f/1,2 S, a drugim kompaktowy superzoom Nikon Coolpix 1100. Czyli od dzisiaj można szerzej rozmywać świat i podróżować po Księżycu bez lotu w kosmos. Hanna Kantor zdobywa nagrodę Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025 4 lutego 2025 r. firma Sony Europe poinformowała, że nagrodę Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025 otrzymała Hanna Kantor. Publikujemy pierwsze wrażenia wyróżnionej i listę zwycięzców z pozostałych krajów. Tamron 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD - również w wersji do Nikona Z 26 września 2024 r. Tamron zaprezentował nowego Tamrona 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD. To wszechstronny obiektyw przeznaczony zarówno do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony E, jak i Nikon Z. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |