hmm... cały proces wygląda mniej więcej tak, że wpada mi do głowy pewien plan... w tym przypadku, miałem plan aby zawiesić piłkę od tenisa i pod nią pokombinować z pozami, minami itp... wynikiem takich planów jest w większości to, że jeśli plan okazuje się być dobry, to po kilku pierwszych zdjęciach jak je zobaczę "rozbudowuję" kadr... czyli, a może lepiej tak? a może tak? a może zrobić dziurę w paletce? a może spojrzeć przez nią... w ten sposób, z jednego pomysłu na zawieszoną piłkę, mam ok. 3-4 różne od siebie pozycje i miny i układy aby po jakimś czasie wstawić znów coś z tej sesji, ale samo zdjęcie będzie już zupełnie inne niż te które było wstawione jako pierwsze... całość to zabawa, eksperymenty i szlifowanie kadru :) ale są pomysły, które mam w głowie tak, że wykonuję je od razu, po prostu narodzi się w głowie obraz który od samego początku wiem, że nie ma co kombinować bo jest dobry bez tego :) różnie to bywa :)
Dziękuję za obszerny i ciekawy opis warsztatu pracy. Przyznam, że ciekawych pomysłów Ci nie brakuje. Zaglądam zawsze z zaciekawieniem i przyjemnością. Pozdrawiam
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024