Sytuacyjnie- rewelacja:)- dziób sam się śmieje :)- chętnie zobaczyłbym (taka moja mała sugestia) inny kadr, tzn: wiewiór w pionie z lewej, po prawej 1 sztacheta- wg mnie zyskałoby podwójnie:)
Szczery komentarz, sugestia, to cenniejsze jak ocena. Miło mi, że ta sympatyczna modelka, wywołała uśmiech na Pana twarzy :). Bardzo dziękuję. Pozdrawiam.
Zdaję sobie sprawę, że dla niektórych odbiorców, to tylko wiewiórki, więc cieszy mnie, że jeszcze Ktoś wyczekuje tych niezwykłych i sympatycznych stworzeń. Pani Agnieszko, bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję promocji , tak jak gratuluję rybce co czyni cuda i pięknej Manueli,na pięknym zdjęciu. Dla mnie jesteście wszyscy pierwsi w tym tygodniu i pewnie jeszcze trochę dni,które przed nami...
:))))))))))) Już dwa lata temu, zauważyłem, jak kursują po orzechy do mojego ogrodu i postanowiłem solidnie przygotować się na te wizyty. Przesiedziałem prawie cały wrzesień w skonstruowanej przezemnie czatowni. Mam jeszcze sporo innych zdjęć z tej jesiennej sesji. Bardzo dziękuję Justyno :). Pozdrawiam serdecznie.
Piotrze, cudowne ujęcie, doprawdy - brak słów !!!!! Swoim skromnym komentarzem - osoby nie bywającej tu zbyt często, pragnę dołączyć się do zasłużonych gratulacji. Proponuję również, abyś w końcu zmienił status z - początkującego na - zaawansowany.Serdecznie Cię pozdrawiam,
Marianie, zaplanowałem takie lub podobne ujęcie, dwa lata temu, kiedy, bywając u moich teściów, zauważyłem w ogrodzie, buszującą wiewiórkę z pobliskiego lasu (60m).
Teściowa często narzekała, że wyniosą wszystkie orzechy, a jej tłumaczyłem, że to niemożliwe, że wystarczy dla wszystkich. Jednak kiedy ubiegłego roku porządnie przygotowałem się do tematu i spędziłem każdą wolną chwilę przez okres miesiąca, przyznałem teściowej rację. Bywało, że trzy naraz oblegały te dwa drzewa, na przemian z sójkami. Niesamowita konkurencja! Kiedy szedłem do pracy i nie siedziałem w czatowni, pod drzewem grasowała teściowa, a kiedy wracałem i zajmowałem swoje stanowisko, pojawiały się wiewióry i sójki.
Marianie bardzo dziękuję za ciepły komentarz i pewnie skorzystam z Twojej sugestii. Również serdecznie Ciebie pozdrawiam. Piotr.
Panie Bernardzie, niestety, bardzo rzadko tu bywam i bardzo przepraszam, że dopiero teraz odpisuje. Miło mi, że sprowokowałem tym skromnym zdjęciem, uśmiech na Pana twarzy : )
Pani Haniu, jeśli tak mogę, w sumie ma Pani rację, ale nie będę już kombinował, zwłaszcza po tak długim czasie od Pani miłego komentarza. Bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że teraz będę częściej tu gościł.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024