W "magicznych" miejscach bywasz z aparatem . Szkoda tylko, że na zdjęciach mało z tej magi pokazujesz. Chodzi mi , że światła ciekawszego brakuje. Takiego błysku , poświaty które by "kropka nad I" były ;) Pozdrawiam.
"Ciekawe światło" bywa pojęciem subiektywnym. To ważna rzecz ale i na tym punkcie można wpaść w jakąś dziwną manierę.( Jeden i ten sam rodzaj efektu może znudzić). Moim zdaniem to ujęcie buduje faktura i odbicie. Światło jakie jest na zdjęciu fajnie to eksponuje.
Może i manierę ale nic nie poradzę, że to zdjęcie (że tak napiszę) ma dla mnie "powierzchowność szczotki drucianej" . Pozdrawiam i bez urazy ;) bo po to są portale by swe zdanie móc w nich wypowiadać :)
Cóż,bywa że obracam się często na powierzchni, uznając iż to mnie zadowala.Wiedząc także, iż dalsze wgłębianie się pod nią nie jest w danej sytuacji moim celem...Taką mam szczotkę ! Taką powierzchowność ! Nie obrażam się, że często inni mają zupełnie coś innego. Nawet jeśli sądzą, że to ich lepsze .Oczywiście portale po to są... by swoje "geniusze" forsować i chronić. Każdy wyznacza im indywidualnie sens , granice.Pozdrawiam Zygmunt Prondzyński
Jestem na tak. Wydaje mi się, że autor chciał pokazać nie światło a właśnie fakturę i odbicie, które tworzą drzewa odbite w wodzie. Zdjęcie jest w ciepłej słonecznej tonacji i jest go odpowiednio w takim ujęciu tematu.
To jest półtorej godziny przed zachodem słońca , w końcu października. Ostatnie promienie padające znad drzew z naprzeciwka, za chwile schowa się za drzewa...To dość ostre, intensywne smaganie brzózek Dziekuję.słońcem
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024