Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 10-12-2011 13:17:51
Pani Tereso, nie wiem przez kogo czula sie Pani atakowana, ja tylko rozpoczalem z Pania dyskusje, ktorej owocem byl ten post...
Zgadzam sie z Panem Januszem ze gdyby nie czula sie Pani "winna" nie kasowala by Pani tych zdjec.. bo jaki ma sens dyskusja bez materialu pogladowego...
Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 10-12-2011 14:17:12 Data edycji: 10-12-2011 14:31:58
Pani Tereso, dyskusja jest zamknieta kiedy traci sie nia zainteresowanie, widocznie ten temat nie zostal jeszce wyczerpany...
nadal twierdze ze to nie jest atak na Pania, do poruszenia tematu na forum potrzebne bylo jakies zdjecie, w taki sposob znalazl sie tu Pani kadr...
Moje tez kiedys posluzylo jako przyklad w dyskusji i do nikogo nie mialem pretensji nie bilem tez na alarm ze to atak na moja osobe...
Poza tym, jesli chciala Pani szybko zakonczyc temat trzeba bylo jasno okreslic swoje zdanie na temat ingerencji w foto(na to jak powstaly te o ktorych pisalismy, ze preferuje Pani takie a nie inne zmiany) i temat dawno by wygasl..
Pani wolala sie miotac, przepychac, zaslaniac, wciagac do rozmowy innych... w ten sposob watek przezyl tyle miesiecy i jak widac nadal cieszy sie zainteresowaniem.
Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 10-12-2011 14:22:08
Pisze Pani ze 90% prac na forum jest poddawane obrobce, nie wiem czy to 90 czy inna ilosc ale mysle ze malo ktore prace, nie zamieszczone w dziale DIGITAL ART przechodza taka obrobke jak te o ktorych pisalismy, jak np dodanie do zdjecia elementow ktore nie istnialy(przypominam dziwne chmurki wypelniajace foto oraz zmieniajacy sie kolor przepalonego oleju z dysz)..
Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 10-12-2011 14:26:29
Pani Tereso, mysle ze pod powszechnym znaczeniem zlowa obrobienie rozumiemy kadrowanie, dostrojenie cieni, kolorow, ostrosci.. i w mniejszym czy wiekszym stopniu do tego sie Pani przyznala, ale jak twierdze zdjecia bylo poddane obrobce wykraczajace poza elementy ogolnie uznawane za "dostrojenie"
Jesli Pani wypowiedz powyzej jest uzupelnieniem tego co do dzis Pani napisala o zmiany o jakich wspominam.. ok temad dla mnie bedzie wyczerpany.
Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 10-12-2011 14:41:23
Dla odrwania sie od tematu oraz w zwiazku z literowkami jakie ciagle robie... tekst jaki dostalem od znajomego...
"Nie moegłem ueiwrzyć że waśłciiwe młgoam zozureimć co cztyam. Fenoemen słiy lukidzego mógzu. Weułdg odykcira na Uinerwtesycie Cmabrigde, nie wżane w jaiekj kleojonści ułżoone są lietry w wryazie.Najawżnjszeią rzczeą jset żbey peirtszwa i otsanita letria błya na waśłciywm meijcsu. Rszeta mżoe być uożołna gdizeklowiek a i tak wcąiż mżemoy to bez porbelmu perzytczać. Dzejie się tak daltgeo bo ldzuki mzóg nie cztya kadeżj poejdnczyej ltiery, ale słwoa jkao cłaśoć. Neiasmowtie? tak... Jak zwasze mśylaełm że otrogarfia jset wżana...!"
Temat postu: Re: Prawdziwość naszych prac a efekty photoshopa itp. Data dodania: 22-01-2012 11:56:08
Jak dla mnie to zdjęcie ma przedstawiać w jak najlepszy sposób to co w danej chwili fotografowaliśmy. Dopóki obraz wygląda naturalnie i nie zostały w nim usunięte bądz dodane żadne elementy, których w chwili robienia zdjęcia nie było w kadrze, jest to fotografia. Na niektórych konkursach stęplowanie oznacza dyskfalifikacje. Najlepiej podzielić na : wywołanie i obróbkę. Przy czym obróbka to już modyfikacje wykraczające poza to co zastaliśmy i nasze subiektywne odczucia kolorystyczne .
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024