
Autor wystawy:
Zdzisław Beksiński
Do kiedy:
31.05.2012
Miejsce prezentacji:
Dolnośląskie Centrum Fotografii "Domek Romański"
Ulica:
pl. bpa Nankiera 8 , Miasto:
50-140 Wrocław, Telefon:
71 344 78 40, strona www:
www.okis.pl
Zdzisław Beksiński zaliczany jest do najciekawszych
współczesnych artystów polskich. Zanim odnalazł indywidualny, właściwy
sobie styl, przeszedł różne etapy poszukiwań zarówno technicznych, jak i
formalnych. Dojrzała, w pełni ukształtowana osobowość twórcza ujawniła
się na początku lat 50. w fotografii artystycznej, będącej swego rodzaju
rekompensatą za niespełnione marzenia o reżyserii.
Wernisaż: 27.04.2012 (piątek), godz. 17

Zdzisław Beksiński, Studium do Gorset sadysty
Najbardziej kreatywne pod względem artystycznym poszukiwania przypadają na połowę lat 50. Beksiński rozpoczynając od miękkich, jasnych fotogramów architektury czy pejzażu, przeszedł do kompozycji abstrakcyjnych, opartych na mikrostrukturach i makrofotografii, oraz do prac wykonywanych w czystym bromie. Wyraźnie zaznaczył się także nurt pseudoreportażowy, obrazujący monotonny, melancholijny rytm miasteczka – odrapane mury, deski płotu, smętne baraki.

Zdzisław Beksiński, Strefa III
Równocześnie wykonywał intrygujące, otulone miękkim światłem portrety, których ulubioną modelką była żona Zofia. Niekonwencjonalnym potraktowaniem wyróżniały się akty, w których prócz ciekawie skadrowanego ciała modelki chodziło o coś więcej – o stworzenie intrygującej, niejednoznacznej atmosfery wzbudzającej u odbiorcy określone emocje. Zaskakująca, niepokojąca czasami estetyka prac, nierzadko wykraczała poza klasycznie pojmowane piękno. Potraktowane w specyficzny sposób portrety niejednokrotnie więcej mówiły o samym autorze niż o modelu.

Zdzisław Beksiński, Krzyk
Tematyka niektórych prac oscyluje wokół kwestii najbardziej istotnych, egzystencjalnych – śmierci, przemijania, samotności. Krzyże, nagrobki czy portrety o wydźwięku symbolicznym, jak chociażby zestawienie gładkiej twarzy dziecka z pomarszczoną skórą staruszki, czy portret z wydartą, pokrytą maseczką lub owiniętą sznurem twarzą, sugerują określone treści i skojarzenia.

Zestawy fotograficzne, bazujące na skojarzeniach słownych, budujące określony nastrój były ostatnimi pracami. Krytyka, akcentując nowatorski sposób potraktowania fotografii, klasyfikowała artystę przede wszystkim jako twórcę awangardowego, wyprowadzającego fotografię poza konwencjonalne ramy. W odniesieniu do jego twórczości pojawiały się takie określenia jak „fotografia subiektywna” czy „antyfotografia”. Beksiński nigdy nie traktował tego medium jako środka utrwalającego rzeczywistość, dokumentującego istniejący zewnętrznie obiektywny świat, raczej jako osobistą kreację tego świata poprzez właściwą sobie ekspresję. Aranżował, tworzył scenografię nieustannie myśląc o właściwej, implikującej specyficzny nastrój kompozycji. W 1959 roku całkowicie zrezygnował z aparatu jako narzędzia kreacji artystycznej na rzecz malarstwa, rysunku i rzeźby. Do dzisiaj jednak ten znakomity dorobek fotograficzny o niewątpliwych walorach estetycznych budzi zachwyt i pozytywne reakcje zarówno krytyki jak i odbiorców.

Swego rodzaju nawiązaniem, w zupełnie innej już formie, do uprawianej w latach 50. fotografii artystycznej była grafika komputerowa, a właściwie kolaże fotograficzne.
Tworząc kompozycje artysta korzystał z surowca jakim były własne bądź cudze zdjęcia, które po wprowadzeniu za pomocą skanera do komputera poddawał fragmentaryzacji, deformacji, przetworzeniu. Ze zmodyfikowanego materiału wyjściowego powstawały oryginalne, w pełni autorskie wizje, korespondujące najbliżej w warstwie wizualnej z realizacjami malarskimi okresu fantastycznego. Pomimo zmiany środka wyrazu to, co najbardziej charakterystyczne dla tej twórczości jest nadal obecne – pewien specyficzny nastrój grozy, niepokoju, tajemnicy… Kompozycje te niewątpliwie są efektem pełnej pasji i zaangażowania pracy, a przede wszystkim wielkiego talentu artysty, niezmiennie dążącego do wyrażenia w pełnych wewnętrznego dramatu i niepokoju wizjach swoiście pojętego piękna.
Zdzisław Beksiński (1929-2005) - malarz, rzeźbiarz, fotografik, grafik komputerowy. Urodził się w Sanoku 24 lutego 1929 r., zmarł tragicznie 21 lutego 2005 r. w Warszawie. Uważany obecnie za jednego z najwybitniejszych i najbardziej oryginalnych twórców współczesnych. W latach 1947-1952 studiował architekturę na Politechnice Krakowskiej. Po ukończeniu studiów odbył kilkuletni nakaz pracy, mieszkając w Rzeszowie i Krakowie. W 1955 r. powrócił do Sanoka pracując jako projektant w Sanockiej Fabryce Autobusów. Na początku lat 50. rozpoczyna działalność artystyczną jako fotografik, wystawiając swe prace na kilku wystawach w Gliwicach, Warszawie i Poznaniu. Równocześnie zajmuje się malarstwem, grafiką, rzeźbą, a od 1974 r. wyłącznie malarstwem. Pierwszy sukces przynosi wystawa zorganizowana w 1964 r. przez Janusza Boguckiego w Starej Pomarańczarni w Warszawie. Beksiński porzuca pracę w Autosanie, zajmując się wyłącznie twórczością artystyczną. Kolejna wystawa przygotowana przez Janusza Boguckiego w 1972 r. ukazuje nowe, wyzwolone z wpływów abstrakcji oblicze artysty. Ukształtował się charakterystyczny, wizyjny sposób obrazowania nazwany „okresem fantastycznym”, który trwa do połowy lat 80. W 1977 r. Beksiński opuszcza Sanok, przenosząc się z rodziną do Warszawy. W 1984 r. na kilkanaście lat wiąże się z paryskim marszandem Piotrem Dmochowskim, który stara się lansować twórczość artysty poza granicami kraju. Beksiński systematycznie utrzymuje kontakt z Muzeum Historycznym w Sanoku, przekazując do kolekcji swe najlepsze dzieła. Ostatnie 20 lat twórczości przynoszą zmianę – artysta redukuje szczegółowość, skupiając się bardziej na malarskiej warstwie obrazu. Dominującym tematem pozostaje architektura, zdeformowana postać ludzka i zwierzęca – potraktowana w odmienny, monumentalny sposób. Pod koniec lat 90. artysta zajął się tworzeniem fotomontaży komputerowych oraz rysunków modyfikowanych komputerowo. Ostatnie lata życia poświęca wyłącznie malarstwu. W lutym 2005 r. zostaje brutalnie zamordowany w warszawskim mieszkaniu. Artystyczny dorobek przekazuje testamentem Muzeum Historycznemu w Sanoku, które w ostatnich latach zorganizowało kilkadziesiąt wystaw w większych ośrodkach Polski oraz w Parlamencie Europejskim w Brukseli. Zwiedziło je kilkaset tysięcy widzów. Prace Beksińskiego znajdują się w najważniejszych muzeach w Polsce. Jako jedyny Europejczyk posiada stałą ekspozycję prac w japońskiej Osace. Największa na świecie kolekcja prac znajduje się w Muzeum Historycznym w Sanoku. Galeria Beksińskiego w sposób retrospektywny prezentuje bogaty, składający się z kilku tysięcy prac dorobek Mistrza. Tak obszerna prezentacja pozwala dostrzec rozwój artystyczny, różnorodność technik i środków wyrazu jakimi posługiwał się w kolejnych etapach twórczości. Wejście w świat Artysty, jego sposób myślenia i tworzenia umożliwia zrekonstruowana pracownia, a bogaty materiał archiwalny oraz towarzyszące ekspozycji pokazy multimedialne przybliżają sylwetkę twórcy.