Gregory Bauge, (z lewej) z Francji ściera się ze swoim rodakiem Kevinem Sireau, który rozbił się, drugi półfinał sprintu mężczyzn na Mistrzostwach Świata w Kolarstwie Torowym w Pruszkowie pod Warszawą, 29 marca 2009 roku.  (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski) 

F.K.: Czy nie obawiasz się, że kiedyś zastąpią fotoreporterów operatorzy kamer, którzy z zarejestrowanego filmu będą wyłapywać właściwe kadry?
Cz. S.: To by było bardzo niedobre. Dla nas jest niestety przykre, że tego typu prace są już prowadzone. Na szczęście póki co fotoreporter jest bardziej operatywny i efektywny niż stacjonarny operator kamery.

Papież Benedykt XVI (z lewej) i czeski kardynał Miloslav Vlk (z prawej) witają życzliwych gości, gdy papież odwiedza „Kościół Matki Bożej Zwycięskiej” w Pradze, w Czechach, w sobotę 26 września 2009 r. (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski)

F.K.: Czy w obliczu ostatnich wydarzeń z pandemią nie obawiasz się tego, że mała liczba imprez sprawi, że zawód fotoreportera straci na ważności, a kolejni fotoreporterzy stracą pracę? Czy dzisiaj młody człowiek może jeszcze marzyć o zawodzie fotoreportera? Co byś poradził komuś kto jednak chciałby podążyć Twoim śladem?
Cz. S.: Cały czas wierzę, że fotografia prasowa nie zaniknie, że będzie zapotrzebowanie na zdjęcia profesjonalne. Wierzę w to przy zalewie zdjęć wykonywanych za pomocą smarfonów, które w zdecydowanej większości są źle dobierane, chaotyczne i źle kadrowane. Wierzę, że ten zalew bylejakości zmęczy ludzi, że już wkrótce będą chcieli patrzeć dla oddechu od niej na klasyczną dobrą fotografię prasową. Po obejrzeniu tysięcy złych zdjęć ludziom będzie potrzeba oczyszczenia w postaci dobrej fotografii, dobrze skadrowanej i mówiącej coś więcej. Co nie wyklucza oczywiście tego, że w paru konkursach smarfonowych widziałem wiele dobrych zdjęć. Dlatego też wydaje mi się, że zawód fotoreportera przetrwa, choć wytrwają jedynie najlepsi.

A wracając do porad dla osoby chcącej być fotoreporterem. Niech szuka swoich nisz fotograficznych. Niech nauczy się fotografować różne rzeczy tj. las, małe zawody sportowe, gdzie pozna różne dyscypliny, nauczy się wyczucia odległości. Niech fotografuje zachody słońca, które uczą nas obcować z barwą i korzystać z niej. Niech poznaje różne kategorie fotografowania, niech robi jak najwięcej zdjęć, żeby potem je analizować i jeszcze raz analizować. Co się w nich dobrze zrobiło, a co mogłoby być lepiej wykonane. Dopiero kiedy nabierzemy pewności w temu podobnych dziedzinach zmierzmy się z fotoreportażem. I poszukajmy szczęścia, a gdy je znajdziemy to na pewno osiągniemy swój zamierzony cel. Ważnym elementem w byciu fotoreporterem jest umiejętność nieagresywnego nawiązywania kontaktu z otoczeniem.

F.K.: Czy masz jakieś ulubione zdjęcie własne i innego fotografa? Kto jest dla Ciebie fotograficznym wzorcem?
Cz. S.: Oglądam codziennie setki różnych zdjęć i dziesiątki razy zazdroszczę, że inni robią tak dobre zdjęcia, czasami lepsze niż ja. Działa to na mnie niezwykle mobilizująco i stymuluje do działania. W kilku słowach trudno mi jest wskazać jeden konkretny fotograficzny wzorzec.

Polska policja w strojach bojowych zatrzymuje demonstrantów rozzłoszczonych nowymi ograniczeniami mającymi na celu zwalczanie pandemii koronawirusa w Warszawie w sobotę 24 października 2020 r. Wśród protestujących byli przedsiębiorcy, skrajnie prawicowi politycy, kibice i przeciwnicy szczepionek. Protestujący, wielu bez masek ochronnych, złamali nowe ograniczenie dotyczące gromadzenia się większej liczby osób. (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski)

Policja zatrzymała mężczyznę z psem w Warszawie, w sobotę 24 października 2020 r. Mężczyzna był wśród protestujących, zły na nowe ograniczenia mające na celu zwalczanie pandemii koronawirusa. Protestujący, wielu bez masek ochronnych, złamali nowe ograniczenie dotyczące gromadzenia się większej liczby osób. Starcia odbywały się w warunkach rosnących napięć społecznych. (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski)

Policjant filmując odpala gaz pieprzowy przeciwko protestującym domagającym się zniesienia ograniczeń ekonomicznych podczas pandemii koronawirusa w  Warszawie, sobota, 16 maja 2020 r. (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski)

Polska policja celuje pojemniki z gazem łzawiącym w protestujących rozgniewanych nowymi ograniczeniami mającymi na celu zwalczanie pandemii koronawirusa w Warszawie, w sobotę 24 października 2020 r. Wśród protestujących byli przedsiębiorcy, skrajnie prawicowi politycy, kibice i przeciwnicy szczepionek. Protestujący, wielu bez masek ochronnych, złamali nowe ograniczenie dotyczące gromadzenia się większej liczby osób. (fot. AP Photo / Czarek Sokołowski)