Wydania FK: 176,
publikacje: 9339,
wydarzenia: 2235,
opisy i testy: 2129,
galerie zdjęć: 300250,
użytkownicy: 9918
Trwa wyszukiwanie informacji - proszę czekać ...
Wyniki wyszukiwania dla podświetlonej kategorii
Dla ochłody "Magia Północy" - wywiad z Dariuszem Bruhnke, pogromcą zorzy polarnej z Foto-Kuriera 10/20 - w wersji dla każde
ciąg dalszy...
Jak fotografować zorzę.
Osoby widząc zorzę polarną pierwszy raz na własne oczy mogą być bardzo zawiedzione i nieco zaskoczone tym spektaklem. Nie zawsze wygląda ona tak pięknie i kolorowo jak na zdjęciach, które przedstawiam. Czasem, gdy jest słabsza, widać delikatnie na horyzoncie blady podłużny obłok przecinający nieboskłon i dopiero nasz aparat jest w stanie wydobyć barwy i piękno tego zjawiska. Dzieje się tak dlatego, że nasze oko jest dużo mniej czułe niż matryca aparatu. Dodatkowo aparat daje nam możliwość naświetlania kadru przez wiele sekund i przez to może wyłapać dużo więcej fotonów niż nasz wzrok. Jednak gdy zorze dopiszą, naszym oczom ukazuje się niebywale dynamiczny i kolorowy spektakl, którego piękna nie odda żadne zdjęcie.
By uwiecznić zorzę potrzebny jest oczywiście aparat z długim czasem naświetlania, statyw oraz jasny szerokokątny obiektyw. Aparat przełączamy na manualne ustawienia, łącznie z manualnym ostrzeniem na nieskończoność lub punkt na horyzoncie. Polecam także ustawić ręcznie balans bieli.
Czas to około 5 do 10 s. Przysłona około f/2,8 do f/3,5. Dobrze też zaopatrzyć się w wężyk spustowy, który pomoże zapobiec drganiom przy naciskaniu spustu migawki. Podczas naświetlania trzeba sprawdzać ostrość co jakiś czas. Czułość ISO dobieram w zakresie ISO 1000 – ISO 2500.
Fotografując zorzę warto wcześniej poszukać odpowiedniej kompozycji, tak by na zdjęciach nie była tylko zorza, ale też jakieś elementy, domek, rzeka, kamyk lub samego siebie jako niewielki punkt w krajobrazie.
Wyspa Senja [6]
Senja, góra Segla. Zima 2019, panorama.
Kolejnym miejscem potocznie nazywanym Norwegią w pigułce, i tu się zgodzę z tym stwierdzeniem, jest Senja w Norwegii. Nie jest ona bardzo popularną wyspą wśród turystów, położoną nieco w cieniu Lofotów czy fiordów na południu kraju. Nie do końca wiem dlaczego, gdyż Senja oferuje wiele, niesamowite widoki i wspaniałe szlaki górskie to tylko namiastka tego co można tam zobaczyć. Ma to jednak swoje plusy – Senja to zdecydowanie jedno z mniej licznie odwiedzanych miejsc w Norwegii, gdzie można uciec przed tłumami, i wciąż móc podziwiać przepiękne norweskie krajobrazy.
Jednym z miejsc, które odwiedziłem już kilka razy, jest okolica góry Segla (Segla po norwesku znaczy żagiel). Segla to także nazwa jednego z najpiękniejszych szczytów Norwegii. Nietypowa góra, która zachwyca swym pięknem góra nie jest wysoka. Z poziomu można niemalże pionowo wznosić się na wysokość ponad 600 m. Widok z góry jest niesamowity, a stojąc u jej stóp człowiek czuje się taki mały.
Przejdźmy jednak do środkowej Norwegii. To mój ulubiony kierunek na letnie oraz jesienne wyjazdy fotograficzne. Trollstigen (Droga trolli).
Romsdal jest jednym z najbardziej znanych obszarów Norwegii, głównie z krętej drogi Trollstigen [7] i ze ściany wspinaczkowej Trolltind. Spektakularną drogę Trollstigen odwiedza rocznie ponad 700 tysięcy turystów z całego świata. Jest ona częścią „Złotej drogi” prowadzącej z Åndalsnes do Geiranger. Droga trolli (droga 63) zaczyna się 6 kilometrów na południowy-wschód od Åndalsnes, jako odgałęzienie drogi E136 i prowadzi na południe przez dolinę Isterdalen, aż do Valldal nad fiordem Norddals.
Trollstigen, droga mleczna, wrzesien 2019.
Przejazd tą trasą w szczycie turystycznym może być uciążliwy dla fotografa, ale wystarczy wejść na jeden z wielu szlaków górskich i można spokojnie fotografować. Szlaki są bardzo zróżnicowane, są kilkukilometrowe przy samej trasie 63, ale są też dłuższe nawet kilkudniowe. W okolicy znajdziemy kilka miejsc bogatych w piękne widoki, takie jak: Trollheimen fjellområde, Dovrefjell Sunndalsfjella, Reinheimen, Jotunheimen oraz Jostedalsbreen [8].
W każdym z tych miejsc znajdziemy góry, fiordy, jeziora, lodowce, dziką naturę. Mieszkając trzynaście lat w Norwegii nie udało mi się zwiedzić tych wszystkich miejsc. Każde z nich jest wyjątkowe na swój sposób, każde z nich ma swoją unikatowa naturę, którą z zachwytem fotografuję.
Mam nadzieję, że wystarczająco zachęciłam Cię do odwiedzenia tej krainy. Do zobaczenia na fotograficznych szlakach Norwegii.
Dariusz Bruhnke
Czym jest dla mnie fotografia? Czasem mam wrażenie że moje emocje są tym co mogę pokazać przez fotografie. Ostatnio mam tak, że oglądając zdjęcia fotografów można dostrzec charakter fotografa, można poczuć tę magię która przekazują w postaci zdjęć. Dla mnie fotografia to nie aparat marki X czy samo zdjęcie, fotografia to stan, w którym się znajdujemy naciskając spust migawki, ta chwila ten moment ta emocja. Oraz wspomnienia gdy po latach chwytając zdjęcie do ręki, pojawia się ten uśmiech na twarzy te wspomnienia. To jest fotografia. Osiem lat temu kupiłem pierwszy aparat, spotykałem patrząc w wizjer, szukałem kadrów… no tak, hmm to mało ciekawe, nie będę pisał o tym jak zaczęły się moje początki. Czas pokazał, że fotografia stała się moja pasja i nie tylko fotografia, ale też podróżowanie po Norwegii, spędzanie czasu z naturą. Z czasem połączyłem te dwie pasje które sprawiły, że ta synergia, która powstała daje mi wiele, daje mi to czego długo szukałem. Mieszkając trzynaście lat w Norwegii, zwiedzając różne miejsca ciekawe i te mniej, nocując w namiocie, chodząc po górach, mogę powiedzieć że to piękny kraj. Mieszkam w niewielkiej miejscowości w okolicy Selbu, w Polsce mieszkałem Kaszubach w okolicy Pucka i tu też się urodziłem oraz spędziłem dzieciństwo. Fotografuję na dzień dzisiejszy sprzętem Nikona, choć uważam, że w dzisiejszych czasach jest wiele dobrego sprzętu. Mam za sobą kilka wygranych prestiżowych konkursów fotograficznych. Jak większość osób mam marzenia związane z fotografią, mam cele do których chce dążyć. Mam nadzieję, że informacje zamieszczone w tym artykule przybliżę wam co nieco norweskie klimaty.
Dariusz Bruhnke
Zapraszam do odwiedzenia moich galerii:
5 lutego 2025 r. Nikon zaprezentował dwa skrajnie różne produkty. Jednym z nich jest superjasny, pelnoklatkowy Nikkor Z 35 mm f/1,2 S, a drugim kompaktowy superzoom Nikon Coolpix 1100. Czyli od dzisiaj można szerzej rozmywać świat i podróżować po Księżycu bez lotu w kosmos.
4 lutego 2025 r. firma Sony Europe poinformowała, że nagrodę Poland
National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025 otrzymała
Hanna Kantor. Publikujemy pierwsze wrażenia wyróżnionej i listę zwycięzców z pozostałych krajów.
26 września 2024 r. Tamron zaprezentował nowego Tamrona 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD. To wszechstronny obiektyw przeznaczony zarówno do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony E, jak i Nikon Z.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024