testowe Fujifilm FinePix X100 ( test) - nowy luksus, tylko dla wybranych - pełna wersja artykułu opublikowanego w FK 4/2011Fujifilm X100 już od czasu prezentacji prototypu na zeszłorocznej Photokinie wzbudzał bardzo duże zainteresowanie. Wtedy już było wiadomo, że na rynku pojawi się na początku drugiego kwartału tego roku. Co prawda trzęsienie ziemi połączone z tsunami opóźniło wprowadzenie aparatu, w całości produkowanego w Japonii, na rynki światowe, lecz na szczęście nie przeszkodziło nam w przetestowaniu przedprodukcyjnego modelu Fujifilm FinePix X100.
Par. eksp. 1/950 s; ISO 250; f/2; f=23 mm
Koncern Fujifilm zawsze należał do ścisłej czołówki firm fotochemicznych na świecie, a w tej chwili – z dużym prawdopodobieństwem – jest największą i najaktywniejszą z nich.
W modelu przedprodukcyjnym koło wyboru funkcji (z prawej) było otoczone wypukłym pierścieniem, a w modelu finalnym zastąpiono go pierścieniem wklęsłym, co znacznie poprawiło ergonomię obsługi koła wyboru funkcji.
Co pewien czas projektanci i inżynierowie firmy wprowadzali na rynek aparaty, wokół których tworzyły się legendy. Tak było w czasach (nazwijmy to) analogowych – Fotonex 3500 systemu APS, lustrzanek cyfrowych – Fujifilm S5 Pro, i tak jest teraz.
Fujifilm Fotonex 3500
Model Fujifilm FinePix X100 dołączył do rodziny aparatów „made in Fujifilm”, których zadaniem jest podtrzymanie wizerunku firmy jako producenta sprzętu fotograficznego najwyższej jakości. X100 to nietypowa, warta zwrócenia większej uwagi konstrukcja, i daje się to zauważyć na każdym kroku podczas jego testu.
Par. eksp. 1/480 s; ISO 200; f/6,4; f=23 mm(Fujifilm X100). Typowe zdjęcie uliczne przedstawia jednego z mieszkańców włoskiego kurortu. Wysoka rodzielczość oraz ostrość detali twarzy jest powalająca. Zdjęcie jest kadrem większej całości.
Ergonomia
Funkcji „Fn” można przypisać jedną z 6 funkcji szybkiego wyboru.
Standardowo po jego wciśnięciu możemy dobrać wartość ISO, ale za pośrednictwem Menu możemy przypisać mu i inne funkcje. Są wśród nich: podgląd głębi ostrości, samowyzwalacz, wielkość zdjęcia (L, M, S w różnych proporcjach – 3:2 i 16:9), jakość zdjęcia (Fine, Normal, Fine+RAW, RAW, Normal + RAW), zakres dynamiki (AUTO, 100%, 200%, 400%), symulacja filmu, neutralny filtr szary, tryb automatycznego ustawiania ostrości, ustawienia niestandardowe i nagrywanie filmu. Tak skonstruowana funkcja Fn ułatwia obsługę aparatu i umożliwia jej zindywidualizowanie. Pewnego rodzaju indywidualizację obsługi umożliwia również 5 mm szerokości pierścień ustawiania ostrości.
Przełączanie pomiędzy trybami pracy wizjera odbywa się za pomocą stylizowanej dźwigni umieszczonej w przedniej części korpusu. Przypomina ona samowyzwalacz aparatów analogowych. Po przechyleniu dźwigni w kierunku zgodnym ze strzałką przełączamy się na wizjer elektroniczny (po prawej), który pokrywa ok. 100% widzenia kadru i ma rozdzielczość 1440 tys. punktów.
Można, za pomocą menu, zmienić kierunek zmiany odległości – z lewa na prawą i odwrotnie. Jednym z 2 ergonomicznych zgrzytów aparatu w modelu przedprodukcyjnym stanowiło kierunkowe koło wyboru funkcji, umieszczone na tylnej ściance korpusu, na prawo od ekranu LCD. Wiotkością wykonania i niewygodą obsługi nie pasowało do całej reszty aparatu. Na szczęście w modelu finalnym zmieniono jego kształt i problem przestał istnieć. Niestety drugie z kół wyboru funkcji, umieszczone w górnej części tylnej aparatu, nie uległo zmianie w modelu finalnym i stanowi ono jedyny niedopracowany pod względem ergonomii element X100. Dlatego też za ergonomię przyznajemy jedynie 5,9 punktu.
data dodania: 30-08-2011
godzina dodania: 13:45
odsłon: 54631
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco Trochę jakby oceniać limuzynę dla VIP-ów, że brak bagażnika na rower. W tej klasie cenowej i funkcjonalnej "możliwości edycyjne" i "możliwości multimedialne" są bez znaczenia. Nabywca takiego sprzętu ma do tamtych "możliwości" inny, bardziej dostosowany sprzęt. Tu ma być jakość i ergonomia.
Nie na miejscu porównanie ze sprzętem z zupełnie innej klasy, jak Canon G - jakby niewymienność obiektywu była aż tak istotną cechą na tle innych właściwości.
Trzeba przyjąć do wiadomości, że w zakresie szerszych kątów matryca nie zachowuje się jak film i podziały z czasów analogowej fotografii są nieaktualne.
Albo silny retrofocus z konsekwencjami kompromisowej jakości i dużą długością układu aparat-obiektyw, przy czym lustro lub jego brak i tak nie ma znaczenia, albo nierozłączna para sensor-obiektyw i poręczne gabaryty układu oraz bezkompromisowa jakość optyczna.
Dotychczas w wersji cyfrowej nikt nie oferował czegoś o takich walorach jak ten Fuji - z wyjątkiem najdroższego i w ogóle naj dalmierzowca " L".
Teraz jest i to w cenie mniejszej niż sam obiektyw o cechach w miarę porównywalnych do powyższego dalmierzowca, do tego z migawką centralną, czym się nawet ten "naj" pochwalić nie może.
Zobacz także:Test Canona RF 24-105 mm f/2,8 L IS USM Z - pierwszy obiektyw z pierścieniem płynnej regulacji przysłony
TEST Sony A7R V - dążenie do doskonałości, czyli w znanym ciele nowy duch - artykuł z Foto-Kuriera 11/22
Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i prawie jak R6 Mark II
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
Samyang AF 24 mm f/2,8 FE - budżetowy, kompaktowy, jasny, szeroki kąt z mocowaniem Sony - test z Foto-Kuriera 3/23
Panasonic LUMIX S5 II X, wzmocniony i pełnoklatkowy, jeszcze lepiej filmujący brat S5 II, Foto-Kurier na weekend
Nikkor Z 35 mm f/1,2 i Nikon Coolpix 1100 - niespodziewany debiut, dwie potęgi w różnych kategoriach - znamy cenę 5 lutego 2025 r. Nikon zaprezentował dwa skrajnie różne produkty. Jednym z nich jest superjasny, pełnoklatkowy Nikkor Z 35 mm f/1,2 S, a drugim kompaktowy superzoom Nikon Coolpix 1100. Czyli od dzisiaj można szerzej rozmywać świat i podróżować po Księżycu bez lotu w kosmos. Hanna Kantor zdobywa nagrodę Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025 4 lutego 2025 r. firma Sony Europe poinformowała, że nagrodę Poland National Award w konkursie Sony World Photography Awards 2025 otrzymała Hanna Kantor. Publikujemy pierwsze wrażenia wyróżnionej i listę zwycięzców z pozostałych krajów. Tamron 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD - również w wersji do Nikona Z 26 września 2024 r. Tamron zaprezentował nowego Tamrona 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD. To wszechstronny obiektyw przeznaczony zarówno do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony E, jak i Nikon Z. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |