testowe Nikon FE10 - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 3/1998![]() Nikon FE10 to tani model, który podobnie jak FM10 został wyprodukowany dla Nikona przez firmę Cosina. Pozbawiony go kilku istotnych cech: zrezygnowano z możliwości dołączenia motoru i wymiany matówek; nie ma też funkcji TTL błysku. Korekcja ekspozycji może być wprowadzana tylko skalą czułości filmu. Czasy migawki ograniczono do przedziału 1s - 1/2000s.
Warto wiedzieć, że jest to spadkobierca długiej linii aparatów Nikona, wywodzącej się od profesjonalnych lustrzanek z początku lat siedemdziesiątych - legendarnych Nikkormatów. Kiedy te wychodziły z produkcji, zastąpiono je dwiema seriami: FM o całkowicie ręcznym sterowaniu i mechanicznej migawce; oraz FE, w której migawka była sterowana elektronicznie, a oprócz trybu ręcznego istniała także preselekcja przesłony.
![]() Siłą rzeczy seria FE była więc głównym nośnikiem postępu technicznego, natomiast seria FM, przy całej swojej precyzji i elegancji wydawała się być ślepą odnogą ewolucji sprzętu fotograficznego. Paradoksalnie jednak to ona, w kolejnych wcieleniach znajduje się w produkcji nieprzerwanie od 1977 r., zawdzięczając to wysokim parametrom (w wersji FM2: najkrótszy czas 1/4000 sek. i synchronizacja z lampą przy 1/250 sek.), solidności stalowej konstrukcji, a przede wszystkim niezawodności działania, wynikającą z braku uzależnienia od baterii. W międzyczasie postęp techniczny stawał się coraz szybszy i chcąc dotrzymać kroku konkurencji Nikon zaczął wprowadzać całkiem nowe konstrukcje o coraz większej liczbie trybów pracy i ilości dodatkowych funkcji (serie 401, 501, 601 i 801), które do tego stopnia zdystansowały serię FE, że kilka lat temu została ona wycofana z produkcji. I teraz Nikon tchnął w nią nowe życie prezentując model FE10. Przyjrzyjmy mu się bliżej. Klasyczna konstrukcja Korpus wykonano z aluminium w naturalnym, srebrnym kolorze, nadając mu klasyczny kształt o delikatnie złagodzonych załamaniach krawędzi. Elementy sterowania zostały rozmieszczone tradycyjnie: po prawej stronie obudowy pryzmatu znajduje się pokrętło czasów, na którym można także nastawić tryb preselekcji przesłony. Dalej w prawo jest dźwignia naciągu z dźwigienką wielokrotnej ekspozycji, oraz licznik zdjęć. Po lewej stronie pryzmatu znajduje się pokrętło łączące funkcję ustawiania czułości filmu i automatycznej kompensacji ekspozycji, wyposażone w korbkę zwijającą film. Te dominujące elementy uzupełniają przyciski podglądu głębi ostrości, pamięci (blokady) wartości ekspozycji i samowyzwalacza. Wygląd aparatu zdradza rękę dobrego stylisty, chociaż trudno powiedzieć czy był to akurat słynny Bertone, na stałe współpracujący z firmą. ![]() Tradycyjne funkcje Aparat wyposażony jest w integralny pomiar światła z uwypukleniem środka, a naświetlanie odbywa się w trybie ręcznym lub preselekcji przesłony. Metalowa migawka szczelinowa o ruchu pionowym pracuje w trybie ręcznym w zakresie od 1 do 1/2000 sek. oraz B, natomiast w trybie preselekcji przesłony od 8 do 1/2000 sek. Raz ustaloną wartość ekspozycji można poddać automatycznej korekcji o 2 EV co 1/3 EV. Zarówno pryzmat, jak i zastosowana matówka typu K (Fresnela z dalmierzem klinowym i mikrorastrem) są niewymienne. Wizjer ma wbudowana korekcję dioptryczną, a dodatkowo istnieje możliwość zamontowania jednej z dziewięciu soczewek korekcyjnych. Wewnątrz podane są podstawowe informacje o trybie pracy, przesłonach, czasach, niedoświetleniu-prześwietleniu, gotowości lampy błyskowej. Funkcje aparatu uzupełnia elektronicznie sterowany samowyzwalacz, blokada ekspozycji (dostępna w trybie preselekcji przesłony) oraz możliwość wielokrotnej ekspozycji tej samej klatki. Rozsądna cena Aparat sprzedawany był w komplecie ze standardowym zoomem Nikkor 35-70 mm f/3,8-4,8, który ogniskuje się do minimalnej odległości 40 cm. W czasie obecności aparatu na rynku cena zestawu jak na Nikona naprawdę nie była niewygórowana - według katalogowych cen brytyjskich kosztowała 300 funtów, a w Niemczech 650 DM. Była to więc dokładnie połowa ceny najtańszej do tego momentu lustrzanki Nikona - modelu FM2 z obiektywem 50 mm (według cen brytyjskich). Podsumowanie Aparat łączy wytrzymałość konstrukcji, bardzo elegancką, klasyczną stylizację aluminiowego korpusu, charakterystyczną dla tej firmy precyzję i solidność wykonania, oraz dostęp do ogromnej ilości akcesoriów, a zwłaszcza obiektywów. Wykorzystano sprawdzony aparat FE2 do wejścia w segment rynku, w którym Nikon nie był wtedy obecny od bardzo dawna. Dzięki odświeżeniu tej konstrukcji i odchudzeniu jej o elementy bardziej zaawansowane (wymienne matówki, szybszą migawkę, sprzęgło napędu zewnętrznego - porównanie w tabeli poniżej) powstała interesująca propozycja dla tych amatorów - tradycjonalistów, którzy wymagają wysokiej jakości, ale nie oczekują nic więcej poza podstawowymi funkcjami i nie chcą przepłacać. Porównanie specyfikacji modeli FE10 i FE2 ![]() data dodania: 01-04-2012
godzina dodania: 14:34
odsłon: 8088
powrót na stronę główną »
![]() Komentarze![]() sortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:![]() TEST Tamrona 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD - kultowe zbliżenie 26 września 2024 r. zadebiutował nowy Tamron 90 mm f/2,8 Di III Macro VXD. To wszechstronny obiektyw makro przeznaczony zarówno do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony E, jak i Nikon Z. Obiektyw ma charakteryzować się wysoką jakością obrazu i ma skalę odwzorowania 1:1, a zatem powinien idealnie sprawdzić się w fotografii zbliżeniowej i portretowej. Pod koniec listopada zawitał do naszej redakcji, dzięki czemu mogliśmy przyjrzeć mu się nieco bliżej. Do testu wykorzystaliśmy aparaty Sony A7 III oraz Sony A7C R. ![]() Wygraj 2500 euro - EISA MAESTRO 2025 - "Życie ulicy" - tylko do 15 maja Konkurs EISA MAESTRO 2025 - "Życie ulicy" (Street Life). Konkurs ma dwie kategorie: zdjęcia seryjne i po raz pierwszy zdjęcia pojedyncze. Główna nagroda wynosi 2000 euro + 500 euro w głosowaniu na Facebooku (dla serii) oraz 1000 euro + 500 euro w głosowaniu na Facebooku (dla zdjęć pojedynczych). Zdjęcia pojedyncze przyjmowane są poprzez zakładkę EISA MAESTRO'25 w galeriach konkursowych z 2025 roku. Dołącz do zabawy i wygraj nawet 2500 euro. Tylko do 15 maja. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |