Połączenie tak różnych postaw wobec fotografii wydaje się zgoła śmiałe, jednak różnorodność efektów ich pracy i sposób, w jaki wpłynęła na nich atmosfera miasta, utwierdza w przekonaniu, że Sopot ma cały czas dużo do zaoferowania, jest pełen nieodkrytych i niewidocznych dla zwykłego przechodnia miejsc i tematów. To kwintesencja rezydencyjnego formatu festiwalu.

fot. Konstancja Nowina Konopka

Na tegoroczną edycję wybraliśmy również wystawy i projekty, których esencją jest subiektywizm opowiadania - wpływ emocji i doświadczenia na sposób relacjonowania obserwacji, nieuniknione często zaznaczanie przez twórcę swojej obecności - storytelling. Ten rodzaj fotografii obejmuje bardzo duży obszar jej rodzajów - od klasycznego fotoreportażu i dokumentu po obraz zawierający elementy kreacji czy asamblażu. Wszystko po to, aby jak najlepiej przekazać historię, wydarzenia i towarzyszące temu uczucia. Elementy fotografii takie jak światło, kompozycja i estetyka są celowe - służą przywołaniu ducha opowieści, w sposób często metaforyczny nazywają nastrój, dodają komentarz obserwatora. Artyści świadomie używają różnych technik by w pełni podzielić się historią i wrażeniami, dać impuls do rozważań.

Podczas festiwalu zaprezentujemy niepokazywaną dotąd wystawę Krzysztofa Millera zatytułowaną “Podróż koleją transsyberyjską” - wybór fotografii z jego niezwykłej wyprawy z 1993 roku. Grzegorz Wełnicki po raz pierwszy pokaże swój nagradzany cykl “Eternal” - pierwszą część długoterminowego projektu poświęconego tematyce mortem i post-mortem.

fot. Grzegorz Wełnicki